Chondromalacja to nie diagnoza! To tylko opis. To opis tego, co po zrobieniu USG czy Rezonansu możemy zobaczyć w kolanie. Chondromalacja to zjawisko tak powszechne, że nie warto zawracać nim sobie głowy. Należy traktować jako zupełnie normalne i naturalne. Nie istnieje związek pomiędzy uszkodzeniem chrząstki a dolegliwościami ze strony stawu kolanowego. Z resztą większość znalezisk w MRI występuje w podobnym stopniu u osób zdrowych jak i chorych. Większość osób po prostu się o nich nie dowiaduje. Chondromalacja występuje w około 70 procentach wszystkich kolan. (Pozycja druga na wykresie.)
Ona po prostu jest, ale nie boli. Boli kolano. A źródło bólu jest inne. Z chondromalacją można hasać, fikać i ćwiczyć.
Oferowanie zastrzyków na odbudowę chrząstki również mija się z celem. Zastrzyki nie poprawiają stanu pacjenta w dłuższej perspektywie. Mogą przynieść jedynie krótkotrwałą ulgę.
Badania: https://www.bmj.com/content/345/bmj.e5339
